10/20/2011

tweed...


wczorajszy szczęśliwy łup to marynarka Betty Berclay z lat 80' 90'. Grubo tkany, świetnie skrojony kawałek tweedu, może nawet udawać płaszcz.
a czeka do sfotografowania marynarka Marlene Birger oraz inne perełki vintage.... spodnie w złote smoki, spodnie w srebrną kratę, spódnica pepita ze srebrnego lurexu, olbrzymi płaszcz sweter - gina tricot... nie starcza mi czasu żeby wszystko fotogarfować... może uda się wkrótce?

No comments:

Post a Comment